Oprogramowanie „na legalu”

Sprawdź, jak w Twoim mieście wygląda traffic aktualnie nawigacja pod androida

Problem pirackich aplikacji nie dotyczy jedynie komputerów, ale również wszelkich urządzeń mobilnych. Mowa tu również o nawigacjach GPS, na których mogą znaleźć się dane, których nie powinno tam być. O ile system operacyjny, na którym opiera się praca nawigacji jest dostarczony przez producenta wraz z urządzeniem, to wszelkie dodatki – a w szczególności mapy – można pozyskiwać z rozmaitych źródeł. Wiele map jest udostępnianych online bezpłatnie i po nie najlepiej sięgać, aby uniknąć problemów natury prawnej. Może się jednak zdarzyć, że skopiujemy komercyjne dane, na które nie wykupiliśmy licencji. Ich instalacja w pamięci GPS-a jest niezgodna z przepisami.

Wspominamy o tym głównie po to, aby uczulić użytkowników nawigacji. Co jakiś czas policja uważniej przygląda się urządzeniom zamontowanym w autach kierowców. Podczas rutynowej kontroli drogowej bardziej gorliwi funkcjonariusze mogą chcieć przyjrzeć się nawigacji. Jeśli znajdą na niej mapy, dla których nie dysponujemy aktualnymi licencjami, sprzęt może ulec konfiskacie. Biegły oceni, czy wgrany soft jest legalny, a jeśli nie – musimy liczyć się z postawieniem zarzutów.

Cześć kierowców buntuje się przeciwko takiej praktyce policji i pyta o jej zgodność z prawem. Normy są na tyle elastyczne, że pomimo braku formalnych podstaw do rewizji oficerowie mogą podjąć kroki, mające na celu zabezpieczenie dowodów przestępstwa. Dlatego uważajmy na mapy.